Miażdżyca to jedna z najczęstszych chorób cywilizacyjnych spowodowanych złą dietą, niezdrowym stylem życia, stresem i innych „zdobyczami” cywilizacji XXI wieku. Niestety często jest diagnozowana dopiero na zaawansowanym etapie choroby, kiedy zbyt późno już na profilaktykę. Dlatego warto wiedzieć jak i czym można ją leczyć.
Co to jest miażdżyca?
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z powodu schorzeń sercowo-naczyniowych umiera rocznie na świecie 17 milionów ludzi, w Polsce stanowią one przyczynę 45% wszystkich zgonów. WHO szacuje, ze w ciągu najbliższych 10 lat liczba ta wzrośnie o kolejne 15%. Najczęstszą przyczyną chorób naczyniowo-sercowych jest miażdżyca naczyń tętniczych (łac. arteriosclerosis).
Ciekawostką jest geneza pochodzenia tej łacińskiej nazwy. „Athere” to w greckim pierwotnym znaczeniu „papka z mąki” lub „kaszka”. Nazwa ta znakomicie niestety ilustruje to, co w czasie procesu miażdżycy dzieje z wewnętrznymi ścianami naszych naczyń wieńcowych.
Jak rozwija się miażdżyca?
Nasza krew wypełniona jest cząstkami cholesterolu. Jest to główny sterol zwierzęcy i szeroko rozpowszechniony związek tłuszczowy. Wspomaga proces wytwarzania hormonów, witaminy D w skórze, buduje także niektóre elementy układu nerwowego. Wątroba produkuje go ok. 2 gramów cholesterolu na dobę, co stanowi 60-80% dostarczanych organizmowi ilości. Pozostałe 20 do 40% to cholesterol pochodzący z naszego pożywienia.
Jeśli we krwi dochodzi do zbyt wysokiego stężenia cholesterolu, odkłada się on na ścianach tętnic w postaci złogów, czyli tzw. blaszki miażdżycowej. Zmniejszenie światła tętnicy to niestety prosta droga do zawału, ponieważ tętnice pompują krew do serca, mózgu, nóg i wszystkich najważniejszych organów naszego ciała.
Złogi cholesterolowe i w efekcie miażdżyca mogą właśnie w tych kluczowych organach poczynić największe spustoszenie.
Jakie są jej przyczyny i objawy?
Przyczyny miażdżycy można dzielić na te, na które pacjent nie ma kompletnie wpływu: wiek, płeć (mężczyźni częściej chorują na miażdżycę) i zaburzenia genetyczne oraz te, które jesteśmy w stanie kontrolować. Są to:
- nadciśnienie tętnicze
- palenie tytoniu
- cukrzyca
- otyłość
- brak aktywności fizycznej
- nadmierny stres
- obecność układowych stanów zapalnych
- duża ilość węglowodanów w diecie
- spożywanie nasyconych oraz nienasyconych utwardzonych tłuszczów!!!
Objawy miażdżycy
Przez dłuższy czas nie ma żadnych. Dopiero gdy nasze tętnice zwężone są co najmniej o połowę, zauważamy niepokojące objawy: łatwiej się męczymy, trudniej koncentrujemy, mamy kłopoty z pamięcią. W bardzo rzadkich przypadkach złogi cholesterolowe odkładają się w skórze i widać je jako żółte zgrubienia, zwykle w okolicy powiek, w zgięciu łokcia, pod piersiami. Mogą się też tworzyć w postaci guzków na ścięgnach nadgarstków i ścięgnie Achillesa.
Do czego może doprowadzić miażdżyca?
Miażdżyca jest jedną z przyczyn choroby wieńcowej, która może prowadzić do bardzo wielu schorzeń, a w efekcie śmierci – od powstania tętniaków poprzez niedokrwienie mózgu, a nawet zmiany psychiczne.
Serce należy do organów najbardziej narażonych na zmiany miażdżycowe. W zaawansowanym jej stadium złogi cholesterolowe mogą zajmować więcej niż połowę przekroju naczynia. Pod wpływem podwyższonego ciśnienia (bo przecież krew jest nieustannie pompowana do serca) wewnętrzna ściana naczynia może pękać. Szybko sklejające się w miejscu pęknięcia płytki krwi tworzą skrzep, który w każdej chwili może się oderwać od ścianki i z krwią popłynąć np. w kierunku serca najkrótszą drogą do zawału lub też do płuc, gdzie powstaje zator płucny.
Na skutek miażdżycy zarostowej tętnic często dochodzi także do znacznego niedokrwienia nóg, a co za tym stoi do martwicy części tkanek, niegojących się owrzodzeń, które w skrajnych przypadkach mogą być przyczyną amputacji.
Leczenie miażdżycy
W przypadku stwierdzenia wysokich poziomu złego cholesterolu we krwi w pierwszej kolejności należy zmienić tryb życia na zdrowszy. Oznacza to zmianę diety, zrzucenie dodatkowych kilogramów, pozbycie się nałogów, większy ruch na świeżym powietrzu. Jeśli już za późno jest na takie domowe sposoby, w grę wchodzi już niestety farmakologia – leki obniżające poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi (statyny, fibraty). Zwłaszcza statyny zażywane regularnie powodują zmniejszenie grubości blaszki miażdżycowej. Leczeniem uzupełniającym jest też przyjmowanie małych dawek aspiryny zmniejszającej krzepliwość krwi. Nie ma niestety leków, które zupełnie likwidują zmiany miażdżycowe.
W stadium zaawansowanym
W przypadku zaawansowanych zmian miażdżycowych wymagana jest interwencja chirurgiczna, która polega na nacięciu naczynia krwionośnego oraz usunięciu całkowicie z jego ścian blaszek miażdżycowych. Często pacjentom wszczepia się również bypassy, czyli pomosty aortalno-wieńcowe, które doprowadzają krew do serca z pominięciem zwężonych tętnic wieńcowych. Zabiegi chirurgiczne obniżają ryzyko wystąpienia zawału, dusznicy bądź udaru mózgu nawet o kilkadziesiąt procent.
W lekkim stadium rozwoju
Zanim jednak dojdzie to aż tak radykalnych działań, pierwszym i podstawowym krokiem w leczeniu choroby jest obniżenie stężenia cholesterolu we krwi do wartości poniżej 4,0 mmol/l. Pomóc w tym powinna odpowiednia dieta wykluczająca tłuste potrawy oraz cukry proste, a zawierająca między innymi sterole roślinne, allicynę, flawonoidy, błonnik, a także kwasy omega 3.
Jednym z najważniejszych czynników miażdzycogennych jest nieprawidłowa gospodarka lipidowa organizmu. Kwasy omega 3 regulują profil lipidowy obniżając poziom trójglicerydów i zwiększając poziom dobrego cholesterolu we krwi.
Kwasy omega 3 w dużych ilościach występują w tłustych rybach morskich, a także w oliwie i oleju, np. lnianym.
To właśnie olej lniany stał się punktem wyjściowym do stworzenia BIOESTRÓW kwasów omega 3, 6, 9 stosowanych w produktach Omegaregen®.
Co to są BIOESTRY kwasów omega 3, 6, 9? Dowiedz się na https://omegamedica.pl/omegaregen/czym-jest-omegaregen/
Możliwość komentowania jest wyłączona.